Niestety w takich miejscach wychodzi z Polaków wszystko co najgorsze.
Jesteśmy na portalu filmowym więc jak najbardziej na miejscu są uwagi techniczne dotyczące filmu a tutaj jak ktoś napisze coś negatywnego to odrazu jest zwyzywany od komuchów. Ludzie to jest żenujące. Oceniacie film czy historyczne postacie w nim przedstawione?
Odnoszę wrażenie że większość ogląda ten film tylko żeby "utwierdzić się w przekonaniu", dać 10 i atakować każdego kto ma inne zdanie.
Agresja niestety jest widoczna z obu stron, ot obrzucamy się nawzajem g....em.

Oceniacie wysoko film a raczej bohatera, który jest człowiekiem honoru, nawet w stosunku do oprawców zachowuje się godnie a przy tym wyzywacie się jak dzieci, które co dopiero poznały kilka przekleństw. Obrzucacie się łajnem ot tak dla zasady. Ja się więc pytam po co oglądacie takie filmy i nazywacie takich ludzi bohaterami skoro sami jesteście ich przeciwieństwem. Nawet te "komunistyczne ścierwa" w filmie zachowują się w tym filmie lepiej niż wy. Obawiam się że Generał Nil gdyby żył nie chciałby takiej popularności.

A co do filmu to Bugajski jak (prawie) zawsze nie zawodzi. Solidny obraz z dobrą rolą Łukaszewicza. No właśnie solidny a nie wybitny i z dobrą a nie rewelacyjną rolą. Szkoda bo niewiele brakło a byłby to film bardzo dobry. Trochę twórca przesadził z martyrologią. A może zwyczajnie zabrakło tego magicznego "czegoś"? Tak czy inaczej trzeba obejrzeć, szkoda że telewizja nie chce go emitować albo robi to o 3 w nocy.