Szeroko zakrojony kontrakt na poliekranizację sensacji Harlana Cobena odbije sie chyba autorowi czkawką!
Jako potencjalny czytelnik juz nigdy nie sięgnął bym po prozę HC.
Serial , poza momentami gry aktorskiej na niezłym poziomie ( głównie młodych aktorów ) irytuje przemieloną fabułą, dramatycznym dźwiękiem, błędami merytorycznymi
( konsultant medyczny ???) absurdem doboru piosenek do akcji filmu, konstrukcją postaci ( lider - Pan Były Prokurator!) - strata czasu, zmarnowany potencjał powieści i energia aktorska